Wielki Plan

mum

Nie da się ukryć panowie, że jest nowa kompania, hierarchia jest nastepujaca:
Kapitan : Vukotich
Sierżanci:
Kaiser (dowódca Brzytw - szóstki najemników)
Sebastiano Russ (dowódca bg)
Maksymilian Stolpe (stara gwardia)
reszta to szeregowi żołnierze.

Co z nazwą kompanii? Chcecie przybrać jakąś nazwę czy pozostać przy standardowym numerku (w Arabii będziecie trzydziestą ósmą kompanią, herbu cesarskiego)

Fry''c

Wszyscy na wyprawie to: Trzydziesta ósma kompania, herbu cesarskiego pod sztandarem Czarnego Kota.

Tolo

Ej Czarny kot nas zdradzi, przecież mamy się rozpłynąć. Jak wiadomo będzie że w Arabii pokaże się czarny kot to tam na nas coś przygotują.
Może coś bardziej neutralnego nie rzucającego się, co nas nie będzie kojarzyć.
Imperialne Ostrza, Altdorfskie kły czy Maruderzy Sigmara no coś takiego, w Arabii to jeden grzyb jak się nazywamy. Kto ma wiedzieć, będzie wiedział że tam czarny kot był.

N/A

Niektorym slawa sie marzy Razz

. Jetsem za, nie mozemy sie zdradzaj czarnym kotem, nie po to robilismy te szopke przy wyjezdzie. Wiemy ze oni maja wspolnikow w arabii i tam zesto bywaja. Jak dla mnie starczy to :Trzydziesta ósma kompania herbu cesarskiego. nikomu sie nie skojarzy a kazdy dodatek moze wzbudzic zainteresowanie, ze kompania czyms szczegolnym na tle innych sie wyroznia

Cino

trzydziesta ósma herbu cesarskiego... brzmi fajnie:D jestem za taką nazwą!

Tolo

mdłe ale jak reszcie sie podoba to niech bedzie 38...

Fry''c

mi pasuje i to bardzo

Tolo

Ej może ktoś wypisać wszystkich członków naszej kompanii ?

Wiece ich imiona i uzbrojenie, da to nam dokładniejszy obraz jak wyglądamy. I poszukam może modeli... ;]

N/A

1) Elfka Bialy Lotos- uzdrowicielka, wlada lukiem
2) Solaris - mag swiatla
3) Irvina -Bitewny mag ognia, wlada oszczepem i tarcza
4) Larkin - mag zycia i alchemik
5) Maksymilian - kaplan Vereny
6) Gamel - ??
7) Martin i Valdgir- zapewne miecze i jakas krasnoludzka bron palna
Cool

6 czlonkow Starej Gwardii: dowodca Maksymilian Stolpe
9) 6 najmitow 'Brzytwy': dowodca Anton Keller
10) Rycerz i giermek

Imiona i uzbrojenie niech Wysek uzupelni bo ja tego nie zapisywalem, on wszystko spisywal

Ponadto kazdy z kompani zostal zobowiazany do zakupu tarczy i nauki sie nia poslugiwania.

Cino

WyskQ dopisz pozostałyj ziąąąąą

Fry''c

Wczesnym rankiem nim kompania zebrała się do wymarszu. Fry'c poprosił Sebastiano by zebrał kompanię do szeregu ponieważ mam coś do zakomunikowania. Fryc stanął przed wszystkimi, założył rece z tyłu. Twarz jego stał się jednakowo surowa jak podczas niejednej ostrej dyskusji z Bahirem.

Dowódcą kompanii zostaje w trybie
natychmiastowym Maksymilian Stolpe,
w przypadku zaś jego śmierci ostatni
szlachcic kompanii czyli Sebastiano Russ.

Wodząc wzrokiem po twarzach kompanów zatrzymał surowy wzrok na Martinie...

Martin uczeń Valdgira natychmiast
ma zgłosić się do placówki pocztowej.

Spojrzał na Bahira, zatrzymał wzrok wpatrując się w jego oczy i mówi dalej...

Zachwianie łańcucha dowodzenia
jest karygodne w formacjach wojskowych,
sprawa nie podlega dyskusji. Wątpliwości
wszystkich wątpiących zostały wyjaśnione
przez dowództwo z imperium.
Ja jestem tylko powiernikiem.

Wziął głęboki wdech i prawie krzycząc powiedział:

...38 Kompania Jego Cesarskiej Mości .... TO MY !!

Następnie w myślach powiedział: Vucotich przyjacielu - będziesz z nas dumny.

Tolo

... TO MY !

Fryc słusznie przedstawił nam oficyjały. Dziękuję.

Panowie nie zapomnijmy w jakiej sprawie tu jesteśmy, nie zapomnijmy również że każde kłótnie i podziały działają na korzyść naszych wrogów i pierścienia, którego tak pragniemy zniszczyć.

Pamiętacie również, że od tej pory ja przejmuję dowództwo i to ja ponoszę odpowiedzialność za poczynania naszej kompanii. Jednak niektórzy zapomnieli że nie tylko ja planuję działania naszej drużyny. Już kiedyś mówiłem o tym że nasze działania będą naszą wspólną decyzją, jednak oczywiście za skuteczność tych działań ja ponoszę odpowiedzialność.
Pewne prawa zostały pogwałcone jednak ze względu na szacunek jakim darzę członków naszej kompaniji nie będę się o to wypamiętywał. Mamy jeszcze mnóstwo pracy przed sobą.

Cino

Bachir spojrzał surowym wzrokiem na kapłana, widać było, że wiele słów kłębi się jego głowie. Dyszał ciężko i odpowiedział najspokojniej jak mógł:

Mogę wiedzieć, kto Ci dał, drogi kapłanie, ROZKAZ komunikowania się z władzami imperium? Pytałeś nas o to, jednak sprawa nie została omówiona. Cóż to za samowolka w podejmowaniu decyzji! Czekam na wyjaśnienia!

Druga sprawa. Sam uczestniczyłeś w rozmowach? Jaką mamy pewność że sprawy przedstawiłeś tak, jak wydarzyły się na prawdę? Czy byli jacyś świadkowie Twojej rozmowy z władzami imperium?

Trzecia sprawa. Nie zapominajmy, że przedewszystkim jesteśmy kompanią, wspólną bandą istot, które w mniejszym (Bachir dłużej przyjrzał się kapłanowi), bądź większym stopniu sobie ufają. To, że otaczamy się wybornymi towarzyszami w czasie podróży, z którymi na co dzień nie przebywamy, że jesteśmy zjednoczeni w jednym celu i że na chwilę obecną jesteśmy kompanią pod sztandarem imperialnym też nie oznacza, że mamy być ściśle powiązani ze strukturami tego tworu polityczno-gospodarczego. To, że walczę w sprawie imperium, że pomagam Wam nie oznacza że ktoś oddalony tysiące mil ode mnie będzie mi decydować kto ma mną rozkazywać! To nie imperium wyszkoliło nas, to nie imperium nas wyekwipowało, znakomita większość tego co mamy, zdobyliśmy sami! Fakt, dostaliśmy wsparcie od imperium na tą wyprawę, wiem, że gdybyśmy tego nie dostali imperium samo by musiało sobie radzić ze swoimi problemami.

Nie twierdzę, że Maksymilian Stolpe, będzie złym dowódcą, widzę, że jest doświadczonym wojownikiem, wierzę że będzie się starał jak najlepiej nami dowodzić. Nie podoba mi się jednak sposób w jaki zostało to rozegrane drogi kapłanie, bardzo mi się nie podoba.

Tyle jeżeli chodzi o mnie, zawsze byliśmy drużyną, więc może niech pozostali członkowie wypowiedzą się na ten temat.

Fry''c

Fry'c spoglądając z totalnym niezrozumieniem:

Przecież mam obowiązek kontaktować
się regularnie z Imperium i tak też robię
od rozpoczęcia wyprawy. Sprawy zostały
przedstawione tak, jak wydarzyły się naprawdę.

Cino

Przede wszystkim masz obowiązek uzgadniać z nami jak kontaktujesz się z imperium i co im przekazywać! Śmiem sądzić że nadużyłeś tutaj swojej funkcji posła kompanii na imperium, a za to też jest na pewno jakaś kara, jeżeli tak bardzo lubisz podpierać się kodeksami.

Odpowiedź, że to co mówię jest niesubordynacją - każdy niech oceni to po swojemu, łącznie z dowódcą. Martwi mnie jednak ze nie rozmawiasz ze mną merytorycznie, tylko mówisz co sądzisz o mnie jako o istocie która przedstawia pewne fakty, zamiast skupić się na tym co właśnie powiedziałem. A to co powiedziałem podtrzymuję - ciągle czekam na coś bardziej merytorycznego.