|
Wielki Plan i Okrutna Horda
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tolo
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Estalia
|
Wysłany: Pon 13:43, 13 Sie 2007 Temat postu: Sprawa kapłana i sumienia jego |
|
|
O ile dobrze pamiętam to postać, która rozpłynęła się w nicość rzekła:
"Już i tak jest za późno, zaprzedałeś swoją duszę"
Komu zaprzedałeś ją i co z tego masz ?
O ile dobrze pamiętam to ta sama postać pomogła Ci podczas testu wiary, ognie oczyszczenia nie dosięgły Ciebie nie przez wiarę, ale przez manipulację owej postaci, której duszę zaprzedałeś.
Jeszcze kilka dni temu byłeś sądzony jako heretyk, straciłeś w oczach kilku osób, jednak jak się teraz okazuje nie jesteś niewinny, sprawa nie wyszła by na jaw gdyż kompania ma pewną przysięgę, jednak bardzo ochoczo zmieniłeś dowódcę, co za tym idzie kompanię i przysięga jest nie ważna. Czy może jednak ktoś chce odnawiać przysięgi i zachować tajemnicę w kompanii ? W kompanii, której jest kapłan-heretyk, wiem że są to ostre słowa ale jak można nazwać kogoś kto oddaje duszę naszemu wrogowi ?
Przypominam:
-zatajanie prawdy wobec członków drużyny
-herezja
Widzę że ciągle się pakujesz w kłopoty, a poparcia z mojej strony nie masz i wiesz dobrze dlaczego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cino
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarek
|
Wysłany: Pon 14:05, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Żadnej magii od kapłana. Żadnych spotkań w snach!
Jego magia jest skażona, może Jego dusza też!
To, że nie czułeś bólu nie oznacza, że to przez Twoją nieskazitelność, bo sam wiesz że taki nie jesteś...
Co do kompanii. Myślę, że przysięga obowiązuje starych członków kompanii, reszta to tymczasowa przybudówka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fry''c
Sierżant
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i dokąd...
|
Wysłany: Pon 15:03, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
"Uroczyście przysięgam Sztandarowi Kompanii Czarnego Kota przed obliczami Bogów czuwających nade mną i zgromadzonych tu świadków, iż gotów jestem oddać życie za Sztandar Kompanii Czarnego Kota, że razem z kompanami do ostatniej kropli krwi będę bronić świata przed siłami chaosu, zielonoskórymi i innym złem z którym przyjdzie nam walczyć, bronić honoru Kompani, strzec jej tajemnic i tajemnic jej członków, szanować decyzje przełożonych, dumnie reprezentować Sztandar. Tak mi Bogowie dopomóżcie."
Przysiągłem na sztandar i nic się nie zmieniło... Do ostatniej kropli krwi....
Bahirze: Zapewniam Cię żadnej magii z mojej strony nie doświadczysz, tak samo jak nie spotkamy się w snach.
Sebastiano: Nie zaprzedałem duszy, sąd pod przywództwem wysokiego rangą Solkanisty orzekł iż bogowie się nade mną zlitowali. NIE ZAPRZEDAŁEM DUSZY - wiara w jedynego Pana, Mora - boga świata snu i krainy umarłych pozwoliła mi w najcięższych chwilach przeżyć.
Żaden z was nie wie jak to jest gnić w lochach oskarżony niesłusznie,
doskonale wiecie, że bez tej książki nie znalibyśmy imienia owego demona z twierdzy którą oswobodziliśmy.
OTO PRZYKŁAD JAK SPRAWIEDLIWY TEGO ŚWIATA CIERPI ZA SWOJE POSWIĘCENIE.
Tak bracia krasnoludowie, sądzony byłem za to, że pomogłem wam... i jeśli bym miał wybierać - pomógł bym jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fry''c
Sierżant
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i dokąd...
|
Wysłany: Śro 20:38, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Stwierdzam ostatecznie:
Nie zaprzedałem duszy nikomu, ten który śmiał tak twierdzić zapewne już nie żyje. I taki los spotka każdego kto śmie wykorzystywać moją wiarę przeciw mnie i moim braciom.
Morr jest łaskawy, Morr jest sprawiedliwy, Morr jest wszechwiedzący... Amen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|