Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mum
Sprzedawca cebuli
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2052
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hospicjum
|
Wysłany: Nie 23:33, 18 Mar 2007 Temat postu: Twarz Gustava |
|
|
Twarz Gustava budzi w was ciągły niepokój i odrazę. Kirsten nawet raz zwymiotowala kiedy jadl z wami w jednym pomieszczeniu i musiala wyjsc. Generalnie czujecie sie bardzo nieswojo kiedy na niego patrzycie, ale i kiedy odwracacie od niego wzrok. Musi minac troche czasu zanim przyzwyczaicie sie do nowej twarzy w druzynie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Fry''c
Sierżant
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: i dokąd...
|
Wysłany: Wto 23:32, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
" fryc ciężko wzdychając przed trudną rozmową podchodzi do gustawa"
Gustawie kocham Cię jak brata, wiesz że mi możesz zaufać i chciał bym ci powiedzieć, że Twoje cierpienia życia doczesnego zostaną docenione. Bogowie widzą z jakim poświęceniem stajesz do walki w naszej sprawie, jak doskonale podążasz wyznaczoną Ci ścieżką... jestem dumny z Ciebie że tak znosisz to cierpienie którego ja nawet nie mogę sobie wyobrazić. Wiem że świadomość obecnej sytuacji jest straszna, twoja twarz i oczy - pamietaj jedno - liczy się serce i wiara. Oko można przysłonić, blizny z czasem poblakną a to jest niczym z cudem wiary i wielkim walecznym sercem jakie posiadasz Ty - Mój przyjacielu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
awdzian
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 709
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fargo
|
Wysłany: Nie 12:30, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję ci przyjacielu za słowa otuchy lecz demony duszy są zbyt żywe żeby się z tym pogodzić. Minie na pewno wiele czasu zanim osłabną na tyle żeby je zniszczyć. Bogowie wystawiają nas na różne próby w trudnych czasach takich jak teraz.
Może to właśnie jedna takich prób .....
Gustaw urywa w tym momencie i wpatruje sie w szalejące w ognisku płomienie po chwili jednak zwraca się do wszystkich
Nie podziękowałem wam jeszcze za wszystko co dla mnie zrobiliście zdaję sobie sprawę ze czuwaliście nade mną przez wiele godzin dziękuje wam wszystkim, dziękuję ci Bertoldzie wiem ze zrobiłeś wszystko co w twej mocy aby mnie poskładać. Dobrze wiem jak wyglądam i wiem jak trudno wam na mnie patrzeć dlatego będę jadł w samotności z dala od was
Naciągną głębiej kaptur odszedł poza zasięg ogniska i zaczął bandażować sobie całą głowę zostawiając jedynie szparę na oczy i usta i uszy
usłyszeliście ciche mruknięcie "będzie mi potrzebna maska"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|