mum
Sprzedawca cebuli
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2052
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hospicjum
|
Wysłany: Pon 19:20, 18 Cze 2018 Temat postu: 26 maj |
|
|
Nikt nie napisał to ja napiszę póki pamiętam
- próba w twierdzy solkanistów. Zaczęliście badać sprawę bardziej dogłębnie tuż przed zachodem słońca. Ostatecznie bestia opuściła portal, było kilka nieudanych rzutów.
- w trakcie walki z istotą Albert już wiedział że mamy do czynienia z demonem. Jako kapłan wiedział co zrobić ale nie miał odpowiednich informacji. W twierdzy były prowadzone księgi (dzień po dniu co się działo, kto przyjechał, pogoda... ) z ksiąg wynikało, że spalono tu "czarnoksiężnika" i przeklął on te miejsce
- Już nie pamiętam jak Albert doszedł do imienia istoty (część kartek była wyrwanych a część zalanych tuszem)
- potem musiał udać się po cichutku z powrotem do biblioteki w trakcie walki żeby znaleźć dość powszechną księgę kapłańską
- tymczasem drużyna podjęła morderczą walkę. Konrad po kilku nierozważnych ruchach został 'ujrzany' przez istotę otrzymał solidny cios, tileańczyk nieco igrał z ogniem ale o ile pamiętam mu się udało
- o ile pamiętam stały się dwie rzeczy - z jednej storny zostało rzucone odegnanie a z drugiej Waldemar zamknął portal, istota "obiła" się o niego i zanim się zdestabilizowała to podjęła walkę. Ostatecznie się udało
- Próba ósma: rozwiązywanie zagadki przez BNów. Miejsce zagadki (kamienny stół) było bardzo skażone chaosem każdy kto się zbliżył otrzymywał znaki chaosu.
- taki znak otrzymał Konrad ale został on wycięty (w ocenie kapłana prawidłowo i niegroźnie żeby potem nie było)
- jesteście pewni że Albert wyciął sobie przynajmniej kilka znaków (znalezliscie jego płaty skóry)
- zginął tu elf
- ostatecznie BNi (wy) rozwiazaliscie zagadkę (mam nadzieję że zagadaki się nie nudzą )
Ostatnia próba:
- mroczna kraina w której ruszyliście do wieży dziewięciu braci. Tu nie stało się nic szczególnego, właśnie wchodzicie po schodach do wieży braci
- wieży strzegł gigantyczny strażnik z brązu/kamienia
PS: jak czegos nie dopisalem to mowcie, przede wszystkim piszę to dlatego że bardzo lubię sięgać do naszych opisów dawnych sesji
PS2: Zginął Bertold, niebiański Mag. Zabił go demon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|