Tolo
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Estalia
|
Wysłany: Pon 8:56, 17 Wrz 2007 Temat postu: 16.09.07 |
|
|
- Wyruszyliśmy z wioski na ziemie wojowniczego pelmienia tubylców
- na jednej z pułapek poległ nasz czarny przewodnik
- po drodze uniknęliśmy kilku zastawionych na nas pułapek i zetknęliśmy się ze zwiadem czarnych wojowników
- spotkanie z wodzem plemienia wojowników, którego mądrości nie doceniliśmy. Okazał się on dobrze znać krasnoludzką kulturę i mowę wykształconych ludzi. Proroctwo zrozumiał nie jako przestrogę lecz nową nadzieję dla jego plemienia, zatem nakazał krasnoludom wybudować piec i nauczyć go obróbki rudy. Elokwentny wódz za to przepuści nas przez swoje ziemie i zapewni przewodnika.
Oczywiście wokoło rozciągały się połacie czaszek. Jednym zdaniem dozbrajamy dzikusów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|