Wielki Plan

mum

Hej, wnioski po ostatniej sesji są dla mnie takie:
- Jak najwięcej oficjeli na FORUM
- Mniej jarać (może kupić Vapora Mały? Razz

)
- Może by zrobić bardziej określoną przerwę na jedzenie Smile

A teraz sprawy do omówienia:
1) BNi (tu rządzi Selbert) widzą Mardoka w drużynie. Szczególnie jeśli chodzi o dopłynięcie do gór przyda się zaufany marynarz. Normalnie dostanie kilka pensów za dzień a tu parę szylingów więc pewnie się zgodzi. Plus: widać że ma żyłkę awanturnika
2) Śledczy / straż / kapłani przyjechali jak tylko nadszedł świt. Zwabieni błyskającym światłem Selberta. Nie musimy już się tym przejmować/odgrywać. Szybko ustalono że to kultyści Manarra (aspekt Manana podobny jak Olmek - aspekt Taala)
3) Kapłan musiał odprawić pochówek niziołka ale ciało rycerza trzeba było odesłać do jego ziem.
4) Giermek jest shańbiony i raczej nie powróci już na swoje ziemie

Jeśli ktoś będzie chciał coś omówić przed sesją - najlepiej tu. PRzy dobrych wiatrach uda nam się zacząć następną już na pokładzie statku Smile

mum · Wysłany: Śro 21:59, 15 Mar 2017 Temat postu:

Nikt nie odpowiedział więc odpowie MG Smile

1) Mardok będzie w drużynie
2) NIC nie ustaliliście ze śledczymi - nikt nie przekazał żadnej informacji itd
3) Kapłan odprawił pochówek ale nikt nie raczył mu pomóc
4) Giermek opuścił drużynę

mum · Wysłany: Śro 22:00, 15 Mar 2017 Temat postu:

A tamten post był po to żeby na następnej sesji nie było oficjeli Smile

Cino · Wysłany: Sob 12:46, 18 Mar 2017 Temat postu:

Oficjele Konrada:
-po bitce oczyścić, naostrzyć, naoliwić miecz
-oczywiście wysuszyć ubrania
-dać ciurom obozowym płaszcz do naoliwienia / pocerowania, tak samo buty - ewentualnie podbić jak trzeba, oczyścić, zakonserwować - płacę srebrnikiem!
-razem z Gerhardtem (łowczym) chcę znaleźć kapliczkę Taala i się pomodlić, złożyć owoce - głośno wspominając drużynie, może ktoś będzie chciał dołączyć
-konia rozsiodłać, poszczotkować, poklepać po pysku, znowu pozapinać przed podróżą
-Gertruda - zabieram na przejażdżkę konno po okolicy (we 2 na jednym koniu, ona z tyłu), jak znajdziemy strumyk/polanę to sobie wypijemy winka i zjemy jabłka itp.
-w opuszczonych domach chcę znaleźć: suche drewno na rozpałkę - schowam głęboko w plecach żeby było na czarną godzinę, oraz sznurek/szpagat - jedną dratwę, zawsze się przyda w bagażu
-śledczym (jeżeli jeszcze mogę) wspominam o czarnym kamieniu, zę jak został rozbity to rybo-ludzie stracili wolę do życia
-giermek (jeżeli mogę - i za zgodą drużyny) podpytuję co będzie dalej robić i sugeruję że może znalazło by się miejsce dla niego w naszej drużynie - wspominam coś o możliwości odkupienia honoru swoimi bohaterskimi czynami itp.