mum
Sprzedawca cebuli
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2052
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hospicjum
|
Wysłany: Wto 16:27, 16 Paź 2012 Temat postu: Darkwald i Khaine |
|
|
Wracając do tematu Khaine'a
Zabiliście:
- 2 khainowcow w lesie
- 1 na statku
- w kanałach Ender skręcił kark jednemu z nich
W kanałach widzieliście 5 zabójców więc został conajmniej jeden.
Skoro znaleźli was w lesie możliwe że ten ostatni jeszcze was ściga albo jest ich więcej.
Tak czy inaczej czujecie oddech śmierci na plecach - mimo że jesteście na terenie maciefa, towarzyszy wam również jego dzik to potrafili was zaskoczyć.
Ender:
- rozwiesza dookoła obozu sznurki a na nich różne blaszki,
- jeśli ktoś ma nadmiar kocy to owija nimi liście i układa je tak aby przypominały leżace obok ognia ciało
- proponuje dwóch wartowników a nie jednego w nocy ( w razie czego jeśli jeden wartownik padnie, drugi zdąży zareagować)
- proponuje aby Macief często zmieniał kierunek, stara się zacierać ślady (niezbyt sobie z tym radzi w lesie)
Ponadto:
- z pewnością ten las należy do kogoś, jeśli złapie was gajowy może posądzić was o banicje lub kłusownictwo
- jeszcze trzeciego dnia podróży sami znajdywaliście sidła i pułapki a czasem nawet w nich zwierzyne, raz napotkaliście ślady ludzkich stóp, ominęliście ich szerokim łukiem
- piątego dnia zanikły ślady cywilizacji, bardzo gęsta i ciemna puszcza, którą mimo wszystko poruszacie się szybko i bez przemęczenia (co was dziwi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|