|
Wielki Plan i Okrutna Horda
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Napotkana drużyna |
Chcemy połączyć z nimi siły |
|
50% |
[ 2 ] |
Nie ufamy im - ale może im zaufamy |
|
50% |
[ 2 ] |
Jesteśmy gotowi połączyć siły jeśli Bron odłączy się od nich Bron |
|
0% |
[ 0 ] |
Nigdy nie będziemy jedną drużyną |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
mum
Sprzedawca cebuli
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2043
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hospicjum
|
Wysłany: Pon 15:00, 29 Kwi 2019 Temat postu: Oficjele |
|
|
Witam, witam
Chciałbym żebyśmy spożytkowali ten miesiąc a może więcej na przegadaniu oficjeli - co dokładnie robicie po bitwie.
Obecny status:
- jesteście w podziemiach, Ciężko ranny Ralf i Anders (pobici przez Eryka)
- Byćmoże sołtys jest już na górze
- nie ma z wami Lorna
- jest z wami Maria, Eryk, Bron, Buhaj
I teraz po kolei najważniejsze sprawy
1) jesteście w skarbcu rodzinnym Szulców. Sam Anders nie miał o niczym pojęcia i nic nie pobudza w nim wspomnień. Tu pojawia się pytanie:
- czy chcecie zwiedzać korytarze, jeśli tak to jak (kto prowadzi, kto rozwiązuje zagadki, kto robi wyceny) oraz czy w ogóle - czy pytacie o to Andersa
- jeśli chodzi o tomiszcza to są już dawno zbutwiałe
- jeśli chodzi o zbroje są zupełnie pordzewiałe i niezdatne do użycia
Powierzchnie korytarzy są nie do ocenienia, na pewno niektóre z korytarzy były budowane w innyhc wiekach.
Jedyne czego możecie się dowiedzieć pobieżnie z rycin - blask rodziny szulców gasł w miarę tego jak robili sobie coraz więcej wrogów.
2) Anders powierza wam grot - jest waszą sprawą jak go będziecie używać. Nie znacie imienia ani natury tej broni, jedyne czego jest pewien Anders to że nie jest chaośnicza
3) co do góry (armia chłopska) macie oczywiście wiele opcji, możecie nawet tam nie pójść
4) najwazniejsze:
- co z towarzyszącymi wam kompanami
- czy chcecie nastawić ich wrogo wobec Brona (alchemika) ze względu na jego czyny
Myślę że po ostatniej sesji wiecie o nich już dość dużo, jest to po prostu inna drużyna
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mum dnia Pon 15:05, 29 Kwi 2019, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tolo
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Estalia
|
Wysłany: Wto 18:46, 30 Kwi 2019 Temat postu: |
|
|
Dobrze byłoby się tu na spokojnie zebrać. Wydaje mi się że jesteśmy bezpieczni. Pytanie tylko do reszty czy chłopaki od "sołtysa" mogą tu sobie wejść od tak czy był potrzebny jakiś klucz (sorki nie było mnie wtedy).
Zebrać trochę sił i do dzieła - leczyć umie dwóch BG
Ad.1
Jak najbardziej zwiedzać - jeżeli Anders nie ma nic przeciwko. Jeżeli podda to pod dyskusję to użyję argumentu że dzięki temu może więcej dowiedzieć się o rodzinie i jej ewentualnych wrogach - wiedza którą możliwe że kiedyś wykorzysta. Jeżeli chodzi o prowadzenie to ja chętnie się zgłoszę jednak chciałbym aby ktoś zbrojny był obok najlepiej Ludwik bądź akolita (nie kapłan) w najgorszym wypadku Eryk.
Ad. 2
Grot który wzbudza strach nawet w przyjaciołach. No straszna sprawa, ale chętnie zostawiłbym go w swoim ekwipunku. Możliwe że uda nam się jakoś zabezpieczyć przed jej efektami.
Ad 3.
Tu musimy zapoznać się z księgą i podziemiami. Bo jak znajdziemy inne wyjście to nie koniecznie będzie warto się z nimi spotykać.
Ad 4.
Wydaje mi się że nasze ścieżki jeszcze mogą z nimi w jakiś sposób się splątać. Aktualnie ciężko jest im zaufać a panienka ewidentnie ma silny romans z barbarzyńcą. Najbardziej niewiadomym jednak jest Buhaj - ten myślę się sam zaplątał w sumie jeszcze nie wie w co . Bron natomiast, z jednej strony go rozumiem bo dba o swoje interesy jednak jest nie w porządku wobec reszty swoich kompanów. Myślę że możemy tutaj sporządzić z nim pewną umowę, bo jak sam stwierdził niczego wobec kompanów nie obiecywał, możliwe jednak że nie rzuca słów na wiatr a umowa będzie pewnym gwarantem.
(dłoń mędrca również może być neizłym składnikiem do czarów )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
awdzian
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 706
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fargo
|
Wysłany: Czw 22:08, 02 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Ad1
- Zwiedzać zwiedzać i szukać krat niech Anders prowadzi
- Z tomiszczów potrzebuję map aby ustalić położenia kolejnych mieszaczy może Davos pomoże.
- Przodek Andersa z przed 297 lat był kapłanem Sigmara, szukam ksiąg do uratowania, przepisania które mogą przedstawiać jakąś wartość dla świątyni. (sekty, rozprawy teologiczne, itp.)
- standardowo „Kodex Bigas” oraz „Fragmenta di umbre”
Ad2
Grot oddałbym łowcom jako uznanie zasług i kredyt który spłacą z kolejnymi mieszaczami.
Ad3
Wolę opuścić miasto bez wiedzy
Ad4
Zdecydowanie warci współpracy sojusznicy. Nie nastawiam ich przeciwko Bronowi jest mózgiem to widać. Chciwy ale uczciwy, reszta to szczaw. Można zawrzeć umowę „co znajdą to ich” Dać namiary i potrzebna wiedzę, wysłać ich do innych mieszaczy np. pomiędzy pojawieniem się Bufo Rubeta a Lorusem jest tylko 2 dni a dzieli ich 58 wiorst
-Pytanie co czynić dalej postanowi Anders i Davos. O Kolejnym mieszaczu wiemy jedynie że modlitwa chroni. Ich pomoc była by nieoceniona
Oczywiście poleczyć się pozbierać porozrzucane graty, odprawić dziękczynne modły, zebrać popiół po demonie, odpocząć dzień czy 2. Mamy czas do 3 listopada do przebycia 55 wiorst.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez awdzian dnia Czw 22:11, 02 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cino
Hetman
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 770
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Swarek
|
Wysłany: Wto 8:52, 07 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Moja propozycja jest taka (pokrywa się z przedmówcami w większości)
Najpierw zrobić przerwę kilka godzin, usiąść, odpocząć, zajeść, zabandażować rany. Znajdujemy się w podziemiach za tajnym wejściem za składzikiem - pytanie co było w tym składzie? było tam jakieś jadło?
Jeżeli zdecydujemy się na postój to chcę zająć się Helgą - dokładnie przejrzeć, wyczyścić (ostatnio dużo darła mordę), oraz obejrzeć pistolet oficerski.
1. Definitywnie zwiedzanie podziemi. Lepsze to niż być na łasce i niełasce chłopów, kto wie co tam możemy znaleźć? Musimy tylko uzgodnić wcześniej jak dzielimy się łupami (wszak Anders jest spadkobiercą wszystkiego). Może uda się znaleźć wyjście na zewnątrz?
2. Świetnie, broń może się przydać w walce z przyszłymi wrogami, musimy poznać jej historię, oraz zrozumieć czy można ją wyciszyć (np. na czas podróży)
3. Wolałbym się nie mieszać.
4. Możemy porozmawiać, wyczuć ich zamiary, przedstawić naszą misję, zobaczyć czy dogadamy się czy nie. Jak wyżej zaznaczono, dobrze mieć umowę spisaną na piśmie, aby uniknąć później nieporozumień (Bron). Większa drużyna to więcej możliwości manewru.
Pytanie o Davosa - czy jego wiek pozwala na podróżowanie z nami? Ale czy tutaj jest bezpieczny? Może chociaż zabierzemy do najbliższego demona? (jego modlitwa może być silnym sprzymierzeńcem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mum
Sprzedawca cebuli
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2043
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hospicjum
|
Wysłany: Śro 21:05, 08 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Dzięki za głosy i uzgodnienia a teraz co z tego wynika:
- odpoczynek, bardzo dobrze, pojawiły się zakwasy, nadwyrężone ścięgna, otarcia, zajmujecie się oczywiście najpoważniej rannymi (Anders oraz Ralf).
- pytanie o składzik słuszne, w składziku czekał Lorn, wielce się ucieszył z waszego powrotu, dostaliście garniec jadła, opatrunki
- Lorn powraca z wami do podziemii
1. Anders boi się, że coś mogłoby wpaść w niepowołane ręce i nie życzy sobie żebyście chodzili bez niego lub Davosa po korytarzach.
Po raz pierwszy ktoś wam tłumaczy zasady postepowania z niepewnymi przedmiotami, dowiadujecie się też o ołowiu, możliwe że jego przodkowie mieli tu np wyłożone ołowiem szkatułki.
- pojawia się też problem, że tylko jedna osoba jest tu w stanie otwierać drzwi (rozwiązać zagadkę), wasze obecne pole manewru jest ograniczone do:
* grobowce
* biblioteka
* zbrojownia
kolejne korytarze oddzielone są specjalnym zamkiem.
3. Uznaję, że nie wychodzicie na górę, uznaję że niziołek może ściągnąć tu Albrechta (jeśli chcecie, albo ściągnąć go do magazynu)
4. Szybki opis nastawienia drugiej drużyny:
- Maria - patrzy na was z dużym zainteresowaniem, da się wyczuć jej niechęć do Alexa, uznaje że skoro Anders jest prawowitym właścicielem to oczywiście nie będzie nic rabować, dziewczyna składnie się wypowiada wygląda na to że ma korzenie szlacheckie, kapłanów traktuje z szacunkiem
- Eryk - przytakuje Marii w kwestiach etycznych, odwodzi ją od pomysłu poszukiwania sobie broni, ciągle krąży na jej orbicie (niczym starszy brat)
- Buhaj - chciałby jak najszybciej opuścić to miejsce i wyjść na zewnątrz, wspomina też o "fantastycznych smakach które widać w korytarzach" - korytarzach w których odcięty został przez nich demon. Wspomina również (Anders tego nie słyszy) o "świetlistym zielono-czarno-żółtym krzyku" który zostawia za soba Anders.
- Bron - ma już gorączkę i leży pod trzema kocami. Rozumie, że odpuściliście włóćznie ale prosi abyście nie rozrzucali po korytarzach pyłu który pozostał po demonie. Demon nie należał do tego miejsca, uznaje że ich wysiłek jest tego warty
4B) zakładam że jeszcze nie powiedzieliscie o celu misji (czekam na jeszcze 1 glos)
5) Davos - bardzo dobra uwaga, Davos nie jest w stanie wędrować pieszo po świecie, może przejść się po zamku owszem. Ale musi mieć conajmniej osiołka.
Nie wyobraża sobie żeby miał z wami nie ruszyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|