mum
Sprzedawca cebuli
Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 2052
Przeczytał: 2 tematy
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hospicjum
|
Wysłany: Śro 8:37, 07 Sie 2019 Temat postu: Sacro Viator |
|
|
Ten powóz wykonany z pomalowanego w kolor ciemnej wiśni grabu, okuty zaśniedziałymi już srebrnymi ozdobnikami zdaje się być nienaruszonym przez ząb czasu. Zanim na niego wsiedliście Ludwik z niedowierzaniem obejrzał stan wzmocnień, segmentów kół, szprych, złączy. Oprócz puszystej warstwy osadu i kurzu nic nie wskazuje na to że ów pojazd stał to niemalże trzysta lat.
Zanim wsiedliście do pojazdu Anders Schultz uważnie obejrzał pojazd pod nieco innym kątem. Przed wejściem do fury położył otwartą dłoń na ścianie pojazdu i wyszeptał cicho pod nosem kilka słów.
Tyłu pojazdu strzegą czarne wysokie na półtora metra drzwi, które zamknięte tworzą srebrzysty sigmaricki młot. Pokryte patyną klamki o kształcie głowy gryfa zdają się niemalże żywo zerkać na postronnych stojących z tyłu powozu.
Kiedy Andreas zamknął się wpierw sam w powozie zdało się wam, że owi fantastyczni strażnicy drzwi przybrali gniewne Urlykowe miny. Andreas wyszedł po dobrych 10 minutach z dwoma worami fantów które jak uznał z całą pewnością nie przydadzą się w waszej dalszej przygodzie.
Zaproszeni do środka ujrzeliście dwie pokryte skórą ławy pod ścianami najeżonymi wieszakami.
Pomiędzy siedziskiem a wnętrzem powozu stoi w poprzek podłużna szeroka skrzynia która zarazem służy jako stopień do łatwego wejścia lub wyjścia przez przód powozu. Wewnątrz powozu komfortowo może podróżować 5 osób (piąta na skrzyni), nieco mniej komfortowo 7. Ściana pomiędzy woźnicą a pasażerami zwieńczona jest symbolami całego panteonu: Urlyka, Sigmara, Taala, Morra a nawet Ranalda. Po lewej stronie tej samej ściany jest opuszczana deska, która służyć może jako sekretarzyk - po opuszczeniu go ukazuje się waszym oczom mały regalik na którym widnieje zaschnięty już kałamarz i pokruszone papirusy. Po prawej stronie - wystający ze ściany krótki łańcuch z dwoma kajdanami, w tym samym miejscu przy podłodze dwa kajdany pozwalające przykuć delikwenta również do podłogi.
Nie tylko Wiktor i kapłan od razu po wejściu do środka poczuli, że jest to miejsce święte, kiedy usiedliście wygodnie na ławach niedawne krwawe obrazy wyryte w waszych umysłach na chwilę zanikły.
Siedzisko woźnicy szerokie i wygodne, osłonięte krótkim daszkiem. Po obu stronach skierowane na zewnątrz srebrzyste najeżone postacie lwów.
Nad głową woźnicy wyryty napis widoczny dla wszystkich stojących z przodu powozu:
PROCUL ESTE PROFANI
Nad głową woźnicy obrotowa "wędka" zakończona zdobną srebrzystą lampą, każdy z 6 szklanych ścian lampy ze szkła w innym kolorze.
---
Przed waszym wejściem na powóz siedział na nim Anders, każdemu z was kazał na chwilę położyć rękę na jego tylnej ścianie. To nie tylko kunszt wykonania, ale miejsce święte i z całą pewnością w jakiś sposób magyczne.
Od dziś będzie waszą twierdzą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mum dnia Śro 8:38, 07 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
|
|