mum |
Wysłany: Pią 9:20, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
Witaj Ojcze, usiądź proszę i rozgośc się.
Kiedy usłyszałem o tym jaką sprawę badasz postanowiłem użyczyc Ci na tyle ile mogę swej wiedzy w tym temacie. Szkatułka. Wiemy, że szuka jej bardzo wiele sił. Sił nam sprzyjających i nie sprzyjających.
Przede wszystkim zakon Pochodni, pod patronatem Wielkiego Sigmara. Ponadto kilkoro badaczy tajemnic, ale również kiedy rozejdzie się plotka, że gdzieś szkatułka może byc to wielu możnowładców dokłada starań by ją odnaleźc.
Z drugiej strony wiemy, że interesuje się nią nieznana nam grupa kultystów, nie jesteśmy pewni nawet jakiego boga. Ponadto gildia, o której się nie mówi. Również przeklęci stąpający po naszych ziemiach starają się ją odnaleźc. Zdarzało się ponadto, że arabscy szejkowie wysyłali ekspedycje na tereny Starego Świata w jej poszukiwaniu. Na szczęście bądź nieszczęście żadna z tych sił jeszcze jej nie odnalazła.
Co do samej szkatułki jesteśmy pewni jedynie kilku faktów. Wiemy jak wygląda (podaje ci opis zgodny z tym co widziałeś). Wiemy również, że sam Sigmar zlecił jej utworzenie Wielkiemu Inżynierowi z gildii w Altdorfie. Wiemy również, że jest zabezpieczona szyfrem, próba siłowego jej otworzenia spowoduje zniszczenie informacji w niej zawartej.
Co Sigmar postanowił w niej zamieścic? Nie mamy pojęcia. Niektórzy mówią, że jego testament. Niektórzy, że położenie jego grobowca. Pewne jest, że tak święta relikwia nie może wpaśc w ręce wroga. |
|